Sztuka pieczenia jeszcze nie jest dobrze mi znana. Od niedawna uczę się tej niełatwej dla mnie (przyznaję się bez bicia) dziedziny kulinarnej. Na razie mogę się pochwalić dobrymi wynikami. Odczuwam niebywałą satysfakcję, gdy witam w mojej kuchni dobrze zrobione przeze mnie ciasto.
Inspiratorem jest mój tata, który jako nasz osobisty cukiernik rozpieszcza nas przeróżnymi wypiekami. Czasem nawet zdarza mu się zrobić tort na urodziny. Jest w tym mistrzem!
W tej kwestii nie chciałam być gorsza, więc znów w roli samouka szkolę się, by nie tylko dobrze gotować, ale też dobrze piec.
Do głębokiej wody jeszcze nie weszłam, jednak ceniąc sobie prostotę postanowiłam zacząć od czegoś mniej wyszukanego.
Chlebek bananowy to był strzał w dziesiątkę! Oprócz tego, że robi się łatwo i szybko, to zawiera w sobie wyrazisty smak bananów (często w tego typu ciastach narzekałam na brak "bananowości"). Połączony z polewą czekoladową jest po prostu przepyszne. Naprawdę, ciężko spartaczyć coś w tym cieście. Dlatego polecam każdemu, a w szczególności tym, którzy tak jak ja dopiero od krótkiego czasu zgłębiają tajniki cukiernictwa ; )
Chlebek bananowy
Składniki
100 g mąki pszennej
150 g mąki krupczatki
125 g masła
1/2 szklanki cukru
2 jajka
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 dojrzałe banany
150 g mlecznej czekolady (polecam z orzechami)
160g śmietanki kremówki
Banany rozgnieść widelcem (albo zblenderować). Mąki przesiać i wymieszać w misce z proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną. Masło (musi być miękkie) miksować z cukrem do uzyskania białej masy, po czym, dalej mieszając, dodawać jajka. Powstałą wcześniej mieszankę z mąk i reszty składników wsypywać partiami do masy maślanej, cały czas miksując. Gdy wszystkie składniki się połączą, do ciasta wrzucić bananowe puree. Całość dokładnie wymieszać.
Długą foremkę wysmarować masłem i wysypać bułką tartą, a następnie wylać ciasto. Piec około 45 minut w temperaturze 180 stopni. Przed wyjęciem chlebka z piekarnika sprawdzić za pomocą wykałaczki, czy ciasto jest w środku upieczone.
Ciasto wyjąć z piekarnika, odstawić do ostygnięcia. W tym czasie śmietankę podgrzać w rondlu, dodać połamane kostki czekolady orzechowej. Rozpuścić, mieszając. Ostudzoną polewą polać gotowe ciasto.